filip_kawa's Journal

W ramach projektu "Alien Species in Kraków" poszukiwaliśmy za pomocą nietypowego środka jakim jest aplikacja "Google Earth", a dokładniej wykorzystując G street View. Pozwolił on na identyfikacje obcych gatunków za pomocą komutera.
Głównym celem projektu jest identyfikacja gatunków inwazyjnych na terenie Krakowa za pomocą GEV, a następnie odwiedzenie tych samych miejsc w rzeczywistości aby potwierdzić prawdziwość zidentyfikowanych okazów.

Podczas prac kameralnych wykonałem obserwacje na następujących ulicach oraz zaobserwowałem inwazyjne gatunki:

1. Centralna
   *Orzech włoski

2. Narciarska
3. Klon jesionolistny
4. Orzech włoski
5. Orzech włoski
6. Nawłoć sp.
7. Sumak octowiec
8. Winobluszcz pięciolistny
9. Robinia akacjowa
10. Kwiatów Polskich
11. Orzech włoski
12. Galicyjska
13. Robinia akacjowa
14. Robinia akacjowa
15. Robinia akacjowa
16. Nawłoć sp.

W dniu 21.05 oraz 28.05 na podanych ulicach przeprowadziłem wizję terenową w celu odnalezienia gatunków zaobserwowanych przy użyciu GSV. Podczas wizji terenowej udało się potwierdzić występowanie gatunków:

1. Centralna
2. Orzech włoski TAK
3. Narciarska
4. Klon jesionolistny TAK
5. Orzech włoski TAK
6. Orzech włoski NIE
7. Nawłoć sp. TAK
8. Sumak octowiec NIE
9. Winobluszcz pięciolistny TAK
10. Robinia akacjowa NIE
11. Kwiatów Polskich
12. Orzech włoski TAK
13. Galicyjska
14. Robinia akacjowa NIE
15. Robinia akacjowa NIE
16. Robinia akacjowa TAK
17. Nawłoć sp. TAK

Wyniki sprawdzenia inwentaryzacji wybranych przeze mnie ulic w GSV nie wygląda najlepiej. Wynika to z dat zdjęć ulic udostępnianych przez GSV które bardzo często nie są aktualne, sięgając nawet do kilku lat wstecz. Co więcej, powyższe ulice zlokalizowane są w dzielnicy Czyżyny, która przez ostatnie lata gwałtownie się rozwija. Z tego względu np. przy ulicy Galicyjskiej, miejsce na których w GSV zlokalizowałem robinie oraz nawłocie, jest obecnie parkingiem dużej sieci sklepów. Ostatnie robinie najdalej na południe w większości wycięto pozostawiając jedną niewielką, a reszta z nich odrasta z pnia. Co więcej z kamery GSV dokładnie widać tylko i wyłącznie najbliższe kilka metrów do samochodu, więc wiele gatunków może zostać błędnie zidentyfikowana, zwłaszcza gdy zdjęcia wykonane zostały poza sezonem wegetacyjnym (Narciarska, robinia akacjowa). Podczas wizji terenowej, zlokalizowałem kilka innych osobników, wcześniej niewidocznych na GSV, je również podłączyłem pod obserwacje dla tego wpisu w dzienniku

Kliku obserwacji z 21.05 nie jestem wstanie podłączyć do wpisu w dzienniku gdyż są zbyt daleko i inaturalist nie pozwala mi scrollować tak daleko (150 obserwacji dalej), więc są one tylko na moim profilu.